www.elitahsm.fora.pl

Dwight

Weszli do niego od strony podwórza... doskonale wiedział jak jednym kopnięciem otworzyć tarasowe drzwi... Znaleźli się bezpośrednio w salonie... czyli tym samym niedaleko schodów... które prowadziły do jego sypialni...
Dwight cały czas trzymał Kim w swoich ramionach... kto wie... może bał się, że jeśli pozwoli jej odejść choćby na krok... ta rozpłynie się niczym we śnie... a na to nie mógł pozwolić... nie teraz... nie kiedy był tak szczęśliwy...
W pokoju było ciemno... otaczała ich tylko blada poświata pochodząca od księżyca którego światło dostawało się do pokoju przez duże szklane tarasowe drzwi, które w tym momencie było rozsunięte... - to jest salon... chcesz zwiedzać dalej... czy może.. wolisz poprzestać na tym?? - spytał uśmiechając się zadziornie i zbliżając do niej... by złożyć delikatny i czuły pocałunek na jej ciepłych i miękkich wargach.

Kimberly.

odwzajemniła pocałunek i odrywając się od niego szepneła
- zalezy co chcesz mi pokazać . - zaczeła składać delikatne pocałunki na go policzku , później wracając do ust .

Dwight

Na górze jest moja sypialnia... - stwierdził odwzajemniając jej pocałunek z jeszcze większą PASJĄ ^ ^ niż wcześniej - na dole jest basen... - możesz zobaczyć co tylko chcesz... dom jest pusty... - wymruczał jej do ucha całując je przy tym lekko , przesunął ustami po jej gładkiej twarzy by podobnie jak ona wcześniej ponownie wyszukać swoimi jej ust.

Kimberly.

- mysle że bym chciała zobaczyć zdecydowanie , górę . - zaśmiała się , odwzajemniając każdy jego pocałunek .

Dwight

W takim razie... - Uśmiechnął się kącikowo i uniósł zadziornie brwi - twoje życzenie jest dla mnie rozkazem... - powiedział potulnym pełnym szacunku głosem... prawdopodobnie tak jak by to brzmiało w bajce. - skierował się na schody i zaniósł ją do swojej sypialni.